Mój syn pozwolił mi troszkę poszyć, ale tylko troszkę, bo maszyna zagłusza bajkę, więc poszliśmy na kompromis i udało mi się pohałasować troszkę na reklamach ☺️
Udało sie zrobic troszkę wiecej niż na zdjęciach, ale już musieliśmy zakończyć zabawę: Grześ z autkami, ja swoją "mama, dość już tego hałasu" ;)
Jutro przy lepszym świetle zrobię kilka fotek efektów tego "hałasu" 😄
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz